Ekologiczne prezenty dla dzieci

Już niedługo wszystkie dzieci, te mniejsze i te większe, będą świętowały swój dzień. Warto byłoby przy tej okazji zaszczepić w nich troskę o środowisko naturalne. Ekologiczne prezenty na tę okazję są jak najbardziej wskazane. Zobaczcie więc, co ciekawego dla Was, a przede wszystkim dla dzieci, wypatrzyłem.

Książki z ekologicznym przesłaniem

Czytanie książek powinno być czymś naturalnym i to zarówno dla dorosłych jak i dla dzieci. Gdy dzieci są jeszcze zbyt małe na samodzielną lekturę, to my, rodzice, dziadkowie, ciocie i wujkowie powinniśmy im czytać, czytać i jeszcze raz czytać (ale nie cały czas – bez przesady). A gdy dodatkowo chcemy, aby dzieci uczyły się szacunku dla środowiska naturalnego, naszej planety, roślin i zwierząt to powinniśmy sięgnąć między innymi po takie tytuły.

Rok w lesie

Wydana w 2015 roku przez Naszą Księgarnię fantastyczna książka fantastycznie ilustrowana przez fantastyczną ilustratorkę Emilię Dziubak. Czy wspominałem, że jest fantastyczna? Naprawdę, taka właśnie jest ta książka. Pokazuje życie lasu i jego mieszkańców w ciągu całego roku. Spotkacie tam chociażby kijanki w maju, martwiącego się o swoje poroże łosia, lisicę z młodymi liskami, czy marzącą o warchlaczkach lochę. Wprawdzie nie ma w niej za dużo do czytania (poza dwoma stronami ze śmiesznymi opisami występujących w niej zwierzątek), ale nie o tekst w tej książce chodzi, tylko o to co i w jaki sposób jest w niej pokazane.

Ekologiczne prezenty - Emilia Dziubak "Rok w lesie"
Ekologiczne prezenty – Emilia Dziubak „Rok w lesie” / Źródło: emiliaszewczyk.blogspot.com

Książka daje nam duży potencjał, abyśmy dziecku mogli opowiedzieć i wytłumaczyć, co się w przyrodzie dzieje, jakie zwierzęta i rośliny można spotkać w lesie. Zresztą sami zobaczcie jej fragmenty. Książka kosztuje obecnie coś w okolicach 35 złotych, więc nic tylko kupować na prezent. A jak dziecko ma fazę na układanie, to można sprezentować mu puzzle z obrazkiem przedstawiającym kwiecień w lesie.

Niezwykłe przyjaźnie. W świecie roślin i zwierząt

Ponieważ bardzo lubię ilustracje pani Emilii to do kompletu zareklamuję jej najnowszą książkę. Głównym bohaterem jest kot Homer, który w poszukiwaniach prawdziwego przyjaciela wyrusza w świat. Po drodze zastanawia się jakie cechy taki przyjaciel powinien posiadać. Ze zdumieniem odkrywa on (a my razem z nim), że w świecie roślin i zwierząt panują przeróżne zależności.

niezwykle_przyjaznie_w_swiecie_roslin_zwierzat_emilia_dziubak
Najnowsza książka Emilii Dziubak pt. „Niezwykle przyjaźnie. W świecie roślin i zwierząt / Źródło: Nasza księgarnia

A więc w książce pojawią się między innymi mrówki i mszyce. Będzie też błazenek Nemo mieszkający w ukwiale oraz dzielący gniazdo bocian i wróbel Ćwirek. No i jest też nasza swojska brzoza, wokół której lubi sobie wyrastać grzyb zwany koźlarzem. Ciekawostek ze świata fauny i flory jest więcej i na pewno staną się przyczynkiem do rozmów z progeniturą na temat przyrodniczych przyjaźni i nieprzyjaźni. Jedyne ryzyko jest takie, że po przeczytaniu tej książki ilość pytań „a dlaczego?” zdecydowanie wzrośnie.

Ostatnie drzewo w mieście

Kolejna pozycja, to książka Petera Carnavasa (wydawnictwo Adamada) opisująca historię małego chłopca Edwarda oraz jedynego ocalałego drzewa w mieście, które zostało… wycięte. Brzmi nieco smutno, ale ta opowieść ma pozytywne przesłanie, bowiem mały bohater po tym dramatycznym zdarzeniu postanowił uratować miasto. Jak tego dokonał? To już najlepiej sprawdźcie samemu, bo zakończenie może Was zaskoczyć.

Ekologiczne prezenty "Ostatnie drzewo w mieście"
Ekologiczne prezenty „Ostatnie drzewo w mieście” / Źródło: Wydawnictwo Adamada

Nie będzie tam wprawdzie dużo do czytania, ale za to rysunki z pewnością przypadną dzieciom do gustu. Wy z kolei będziecie mogli dorzucić do tej historii swoje ekologiczne „3 grosze”. Dzięki tej książce możecie przekazać szkrabom, jak ważna jest zieleń w mieście, czy to drzewa i krzewy, czy to kawałek zielonego trawnika. I jak istotne jest bycie nieobojętnym na otaczającą nas przyrodę. Za niecałe 25 złotych warto nabyć tę książeczkę.

Draka Ekonieboraka

I znowu proponuję książkę z rewelacyjnymi ilustracjami pani Emilii Dziubak. Napisały ją dwie panie – Eliza Saroma-Stępniewska oraz Iwona Wierzba, a wydana została przez Albus. Na 46 stronach poznajemy historię Ekonieboraka, który z ekologią ma niewiele wspólnego i na każdym kroku popełnia ekologiczne przewinienia. Brzmi znajomo? Hmmm, to może być książka o każdym z nas.

Ekologiczne prezenty "Draka Ekonieboraka"
Ekologiczne prezenty „Draka Ekonieboraka” / Źródło: emiliaszewczyk.blogspot.com

Całe szczęście z pomocą przychodzi Profesor Sumienie, który dzięki różnym ciekawostkom z całego świata uczy, jak ograniczać zużycie wody, albo jak segregować odpady. Po jej przeczytaniu nie tylko Wasza pociecha będzie eko-mądrzejsza. Wy też na pewno skorzystacie, a na pewno skorzysta nasza planeta. Draka Ekonieboraka dostępna jest aktualnie za około 25 złotych, co czyni ją bardzo trafionym ekologicznym prezentem.

Recykling i odpadki

Jeśli chcecie wyjaśnić dzieciom co się dzieje z powstającymi w domu odpadami, to lepiej nie mogliście trafić. Książka Recykling i odpadki jest rewelacyjna! Po pierwsze: doskonale opisuje pochodzenie różnego rodzaju śmieci, które sami produkujemy. Po drugie: wyjaśnia w bardzo przyjazny sposób w jaki sposób są one dalej przetwarzane. Rozrysowane są chociażby linie sortownicze w sortowni albo układ technologiczny spalarni odpadów. Po trzecie: w książce są okienka, które dostarczają nam dodatkowych informacji, a dzieciom poczucie odkrywania tajemnicy.

recykling-odpadki-ksiazka-dla-dzieci
Polecam książkę „Recykling i odpadki” / Źródło: zasoby własne

Wprawdzie książka nie jest już dostępna w normalnej sprzedaży, ale od czego są biblioteki. U mnie w domu właśnie w ten sposób się pojawiła i sprawiła nam dużo radości. Jak tylko będziecie mieli okazję, to ją wypożyczajcie.

Mogę Wam jeszcze polecić inne książki w tematyce ekologicznej, bo przecież na rynku jest przynajmniej parę innych interesujących tytułów. Dla przykładu Mam przyjaciela śmieciarza i Mam przyjaciela pszczelarza ze świetnej serii Mądra Mysz wydawanej przez Media Rodzina. Albo książki Adama Wajraka, np. Przewodnik prawdziwych tropicieli, albo Zwierzęta Wajraka. Na pewno znajdziecie coś, co Waszej progeniturze i Wam samym przypadnie do ekologicznego gustu.

Stacja pogodowa dla najmłodszych

Gdy był małym chłopcem podczas wakacji prowadziłem skrupulatne obserwacje pogody oraz pomiary temperatury (na zwykłym termometrze alkoholowym) i opadów deszczu (w misce o znanej objętości). Było to w czasach, gdy stacja pogodowa był czymś abstrakcyjnym, a zimy były tożsame z opadami śniegu (takie białe gwiazdki padające z nieba). Ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby razem z dziećmi wykonać coś na kształt stacji pogodowej.

termometr-za-oknem
Termometr za oknem przyda się dziecku do obserwacji pogody / Źródło: zasoby własne

Będziemy potrzebować termometru zewnętrznego (na pewno macie już za oknem), pojemnika na wodę (do wystawienia na balkon albo do ogrodu) i wiatromierza (zrobionego przy użyciu np. jakieś listewek zmontowanych z pozostałościami po jajku-niespodziance). Do tego trzeba dorobić jeszcze tabelkę, w którą młody meteorolog może wpisywać swoje obserwacje i pomiary. Tym samym po latach będzie mógł się przekonać, czy faktycznie nasz klimat się ociepla. Jak Was taka samoróbka nie przekonuje, to w internecie znajdziecie też gotowe zestawy meteorologiczne (w cenach od kilkudziesięciu do kilkuset złotych).

Rower

Jeśli dysponujecie większym budżetem to kupcie porządny prezent na lata, czyli rower. Dlaczego? Bo umożliwia zaszczepienie w dzieciaku ekologicznej postawy jaką jest nieporuszanie się autem. Warto pozwolić dziecku jeździć na rowerze do przedszkola (oczywiście nie samodzielnie). Jak zaprzyjaźnione z rowerem dziecko podrośnie, to bardzo możliwe, że samo będzie chciało (i mogło) jeździć do szkoły na rowerze. Dzięki temu nie będzie potrzeby dowożenia autem (i smrodzenia spalinami), jak to ma bardzo często miejsce w miastach.

ekologiczne-prezenty-dla-dzieci-rower
Rower to zawsze dobry pomysł na prezent dla dziecka / Źródło: zasoby własne

Poza tym rower uczy równowagi i wstawania z gleby (cenna umiejętność). A do tego wiadomo przecież, że ruch to zdrowie! No i zawsze można na nim pojechać w różne ciekawe miejsca, żeby zgłębiać ekologiczno-przyrodnicze zależności i podziwiać krajobrazy.

Zabawki z ekologicznym przesłaniem

Nie ukrywam, że takie gotowe zabawki, to zazwyczaj nie jest najsmerfniejsza opcja pod względem ekologii. No chyba, że rozważamy zakup klocków LEGO (zwłaszcza używanych), wśród których da się znaleźć zestawy łączące zabawę z nauką ekologicznych postaw. Moje dzieci posiadają śmieciarkę (zestaw 4432) i ciężarówkę z pojemnikami do segregacji odpadów (zestaw 4206). W temacie eko jest także zestaw stacji benzynowej z ładowarką i elektrycznym autem (zestaw 60132). A jeśli bardzo mocno kochacie swoje dziecko (albo jesteście AFOLem), to wtedy możecie zakupić zestaw z turbiną wiatrową. Dodatkowo w tym zestawie znajdują się pierwsze seryjne elementy wykonane z materiałów roślinnych, bo przecież LEGO staje się coraz bardziej eko.

lego-turbina-wiatrowa-10268
Ja na pewno ucieszyłbym się z takiego ekologicznego prezentu / Źródło: LEGO

Jeśli jednak nie przepadacie za klockami z plastiku, to możecie się rozejrzeć za drewnianą alternatywą. Albo poszukać inspiracji w internecie i zrobić zabawki z domowych odpadów (np. z wytłoczek po jajkach, tetra-paków albo butelek – oczywiście jeśli posiadacie takowe). W ostateczności na prezent nada się gotowy zestaw naukowy związany z ekologicznymi technologiami. Wśród nich da się znaleźć zestaw solarny albo z elektrownią wiatrową. Ale nie oszukujmy się, że będzie to bardzo trwały podarunek.

Ekologiczne wycieczki

Prezentem na dzień dziecka wcale nie musi być coś materialnego. Właściwie, to może się okazać, że dziecko bardziej zapamięta i więcej się nauczy, gdy spędzimy z nim czas na jakiejś ekologicznej wycieczce. Tutaj pole do popisu jest ogromne. Nie podam Wam konkretnych miejsc, a jedynie zasugeruję jakie miejsca możecie rozważyć na cele ekologicznych wycieczek z dziećmi.

Ja lubię mikrowyprawy, czyli wycieczki do ciekawych i często nieznanych miejsc, które są w niedalekiej odległości od naszego domu. Jeśli macie szczęście, to możecie wybrać się w ten sposób do parku narodowego (mamy ich w Polsce 23) albo do parku krajobrazowego (tu mamy większy wybór, bo jest ich aż 122). Jeśli jednak nie macie żadnego z nich w pobliżu, to na pewno gdzieś niedaleko jest jakiś rezerwat (byle nie ścisły), albo chociaż jakiś park lub las. Możecie się do niego wybrać na wycieczkę by na własne oczy i uszy zbliżyć się do natury. Przy okazji objaśnicie swoim dziedzicom, jakie zwierzęta i rośliny występują na danym terenie i dlaczego trzeba je chronić.

mikrowyprawy-ekologiczne-prezenty-dla-dzieci
Jedna z mikrowypraw do Ogrodu Dendrologicznego w Poznaniu / Źródło: zasoby własne

Najlepiej będzie oczywiście jak na taką mikrowyprawę wybierzecie się możliwie jak najbardziej ekologicznym środkiem transportu. Może to być rower, ale także komunikacja miejska. A w ogóle to największą atrakcją z pewnością będzie jazda pociągiem. Ja mam to szczęście, że mieszkam w Poznaniu, bo mam w okolicy do dyspozycji Wielkopolski Park Narodowy (15 min jazdy pociągiem z dworca). Niedaleko jest też Puszcza Zielonka, Park Krajobrazowy Promno, rezerwat Meteoryt Morasko czy jezioro Łysy Młyn. Ale u Was na pewno coś równie ciekawego się znajdzie.

Zwiedzanie i warsztaty tematyczne

Z okazji dnia dziecka wiele instytucji związanych ze środowiskiem, zarówno z tej dobrej, jak i tej gorszej strony, organizuje zazwyczaj dni otwarte połączone ze zwiedzaniem. Sprawdźcie więc, czy w Waszej okolicy będzie można odwiedzić lokalną elektrociepłownię, oczyszczalnię ścieków albo spalarnię odpadów. W ostateczności zostaje jeszcze ogród botaniczny.

Poszukajcie też warsztatów o tematyce związanej z przyrodą i ochroną środowiska. Mogą to być na przykład warsztaty z budowania domków dla owadów albo ptaków, warsztaty upcyklingowe albo mydlarskie albo takie z zakładania łąk kwietnych. Jeśli uważacie, że Waszej latorośli się to spodoba, to na pewno coś odpowiedniego znajdziecie.

Czym skorupka za młodu nasiąknie…

…tym na starość będzie bardziej ekologiczna. Na pewno jeśli od początku będziemy dzieciom pokazywali i uczyli ekologicznych postaw, to zaprocentuje to w przyszłości. Prezenty mogą oczywiście w tym pomóc, ale jak sami widzicie, niekoniecznie muszą to być namacalne przedmioty. Nawet lepiej poświęcić nasz czas i razem go spędzić w pięknych okolicznościach przyrody, przy okazji objaśniając dziecku zawiłości świata i potrzebę ochrony środowiska i klimatu.

Podobają się Wam te propozycje? A może macie jakieś swoje pomysły na ekologiczne prezenty na dzień dziecka (i nie tylko)?

[pierwsza wersja tekstu pojawiła się na blogu 16 maja 2016 r., ale od tego czasu trochę nabrałem doświadczenia w kwestii bycia rodzicem i (nie)kupowania prezentów]

The form you have selected does not exist.