Elektryczny autobus TOSA w Genewie

Lotnisko w Genewie i nową dzielnicę mieszkalno-biurową połączy elektryczny autobus TOSA stworzony przez ABB. To jest fajny autobus, naprawdę.

Coś ostatnio mamy słabość do autobusów. Kiedy zrozumieliśmy, jak działają auta na wodór, zakochaliśmy się w autobusach wodorowych, a przy okazji również w elektrycznych i hybrydowych. Teraz mamy kolejne dobre wieści – w Genewie lada chwila wyjadą na drogi elektryzujące autobusy elektryczne.

Elektryczny autobus TOSA
Elektryczny autobus TOSA / Źródło: ABB

Autobusów TOSA będzie dwanaście i każdego dnia mają przewozić około 10 tys. pasażerów z lotniska w Genewie (samoloty z Helsinek do Genewy powinny być elektryczne, tak tylko sugerujemy) do nowej dzielnicy Praille-Acacias-Vernet. Autobusy będą się bezszelestnie zjawiały na przystankach co mniej więcej 10 minut i będą na nich parkowały przez 15 sekund. W tym czasie autobus podłączy się do potężnej ładowarki o mocy 600 kilowatów – to pięć razy więcej niż superładowarki Tesli. Po co takie „porażenie prądem”? Ano po to, by autobus mógł dojechać do następnej stacji (Taco Hemingway „Następna stacja” – uwielbiamy tę piosenkę!).

Elektryczny autobus TOSA ładowany w mgnieniu oka

Na końcu trasy elektryczne autobusy TOSA też będą doładowywane, ale tym razem przez około 5 minut i voila, ponownie będą gotowe do jazdy. W sumie to ma sens, w końcu ładowanie aut elektrycznych trwa kilka godzin i wiąże auto do gniazdka w ścianie, co jest uciążliwe, a skoro autobus i tak zatrzymuje się co chwilę, to te postoje mogą być bardziej pożyteczne. Na całej trasie elektryczne autobusy z Genewy mają 13 przystanków, więc okazji do ładowania nie zabraknie.

Elektryczny autobus TOSA
Elektryczny autobus TOSA / Źródło: ABB

Poza tym elektryczne autobusy TOSA zatrzymują się na przystankach wyposażonych w baterie słoneczne (a kiedy pada, na poprawę humoru puszczamy sobie inny hit Taco Hemingwaya – „Deszcz na betonie”), więc non stop są karmione czystą energią, a dzięki temu, że będą jeździły z lotniska do nowej dzielnicy, władzom miasta uda się ograniczyć emisję CO2 o 1000 ton rocznie. Cudownie! No dobra, a jak to wszystko działa? Zanim pojedziemy do Genewy i sprawdzimy to na własne oczy (może niedługo naprawdę pojedziemy do epicentrum Europy, w końcu nasz tekst bierze udział w unijnym konkursie – musieliśmy się pochwalić:), zapraszamy na ekologiczną przejażdżkę elektrycznym autobusem za pomocą YouTube’a.

Źródła: Motor1, YouTube