Energooszczędność odkurzaczy (i nie tylko) jest ważna

Dlaczego energooszczędność pojawia się właśnie teraz na naszym blogu? Ano z powodu niedawnego ograniczenia mocy odkurzaczy. Nie słyszeliście o tym? Czyli to dobry moment dowiedzieć się, czym zawiniły odkurzacze i jakie to ma znaczenie.

Jeśli ostatnio głowę zaprzątały Wam ekologiczne wakacje, albo byliście bardziej zainteresowani organizowaniem dla swych nieekologicznych dzieci zeszytów i ołówków, to mogło Wam umknąć, że od 1 września nie można już kupić odkurzaczy o mocy większej niż 900 watów (chyba że zostały jeszcze w magazynie). Kto znowu wymyślił takie ograniczenia?

Unia Europejska dba o energooszczędność

Chyba się domyśliliście, kto za tym stoi. Energooszczędność wszelkiego rodzaju sprzętów domowych leży bowiem całej Unii na sercu. Dlaczego? Bo odkurzacze, pralki, lodówki wraz z całą dalszą rodziną zużywają energię elektryczną. A to przecież prowadzi do emisji CO2 i innych zanieczyszczeń. Na dodatek Porozumienie Klimatyczne wymaga, żebyśmy jak najszybciej ograniczali emisje gazów cieplarnianych. I w tym ma nam pomóc właśnie efektywność energetyczna.

energooszczędność odkurzacz nowe przepisy 2017
Większa energooszczędność odkurzaczy nie oznacza brudnego dywanu / Źródło: Which.co.uk

Już od dość dawna w Europie obowiązuje system etykiet energetycznych, które w przejrzysty sposób pokazują konsumentom, ile energii rocznie zużyje dane urządzenie (oczywiście szacunkowo). Regulacją objęte są takie sprzęty AGD, jak: lodówki i zamrażarki, odkurzacze, pralki, zmywarki, podgrzewacze ciepłej wody, klimatyzatory oraz źródła światła. Dzięki etykietom łatwiej możemy wybrać bardziej energooszczędne produkty.

Wspomnieliśmy na początku o odkurzaczach, bo na nie spadło kolejne już ograniczenie mocy. Od 2014 roku nie można już kupić ich z silnikami o mocy powyżej 1600 W, a teraz moc spadła do maksimum 900 W. Pewnie powiecie, że im słabszy silnik, tym nowy odkurzacz mniej paprochów wciągnie z podłogi i w konsekwencji Wasze mieszkanie przejmą we władanie kurzowe koty. No i tu jesteście w błędzie!

Nie samą mocą wciąga odkurzacz

Właśnie tak! Moc silnika nie jest jedynym wyznacznikiem efektywności pracy odkurzacza albo innego urządzenia. Trzeba brać pod uwagę jeszcze inne parametry techniczne wpływające na jego pracę. W odkurzaczach będzie to np. specjalna konstrukcja szczotki ssącej, a także szczelna obudowa. Producenci zresztą już od jakiegoś czasu mają w swojej ofercie odkurzacze z silnikami spełniającymi najnowsze wymogi i jakoś ich ograniczenie mocy nie przeraziło.

Na potwierdzenie tezy, że to nie moc najbardziej wpływa na skuteczność odkurzania brytyjski magazyn Which? przeprowadził testy wydajności odkurzaczy po pierwszym ograniczeniu mocy (czyli do 1600 W). Okazało się, że ilość energii elektrycznej potrzebna na jedno odkurzanie dywanu spadła o 40% w stosunku do mocniejszych poprzedników. Z kolei sprawność zasysania kurzu wzrosła z 72 do 77%. Czyli jednak słabsze silniki dają radę i nie ma się co bać najnowszych unijnych obostrzeń.

Korzystając z okazji, Unia wprowadza też zakaz sprzedaży zbyt głośnych odkurzaczy. Od 1 września 2017 nowe modele mogą wydawać z siebie maksymalnie 80 dB (lekarze twierdzą, że długotrwały hałas powyżej 85 dB może uszkadzać słuch). Co więcej, odkurzacze mają nam posłużyć na dłużej i dlatego obowiązkowo przechodzą test trwałości silnika i rury ssącej (choć akurat z ich usterkowością nie jest tak źle – po 10 latach pracy ponad 80% odkurzaczy nadal działa).

Energooszczędność robi różnicę

A co nam w ogóle daje ta cała energooszczędność? Szacunki mówią, że dzięki unijnym regulacjom ograniczającym zużycie energii sprzętów AGD, klimat może sporo zyskać. Ile dokładnie? W przypadku gazów cieplarnianych ich emisja w całej Unii powinna spaść o około 7% do 2020 roku. Jeszcze więcej wyliczeń znajdziecie w naszym wcześniejszym tekście o efektywności energetycznej.

Za to dzięki ograniczeniom nałożonym tylko na same odkurzacze cała Europa zaoszczędzi 20 TWh energii elektrycznej rocznie. W konsekwencji do atmosfery nie zostanie wyemitowanych 6 milionów ton CO2 – tyle przez rok emituje 8 średniej wielkości elektrowni (a wiecie, która elektrownia emituje najwięcej na świecie?). Tak w ogóle, to prąd zaoszczędzony na energooszczędnym odkurzaniu wystarczyłby wszystkim gospodarstwom domowym w Belgii na 12 miesięcy. Nieźle!

A czy zwykły użytkownik bardziej energooszczędnego odkurzacza albo lodówki coś może zyskać poza lepszym eko-samopoczuciem? Oczywiście – pieniądze! Używając przez klika lat energooszczędnego odkurzacza (klasy A zamiast najgorszej G) można w sumie oszczędzić około 300 złotych. Podobnie jest z oświetleniem czy innymi urządzeniami AGD, które mamy w domu. Poniżej zobaczcie proste porównanie, jakie dla Was przygotowaliśmy.

energooszczędność porównanie sprzęt agd
Energooszczędność robi różnicę zwłaszcza gdy przeliczymy ją na pieniądze / Źródło: opracowanie własne (przyjęty koszt kWh = 60 groszy)

Stawiajcie na energooszczędność!

Sami widzicie, że stosowanie energooszczędnych urządzeń AGD czy oświetlenia LED robi różnicę. Ale wprowadzenie nowych obostrzeń dla odkurzaczy nie powinno Was od razu skłonić do wymiany starego odkurzacza, który od lat wiernie stoi na straży czystości Waszych podłóg. Ja mam ten sam odkurzacz już z 7 lat i mimo jego przerażającej mocy 1800 W nie zamieniam go na nowszy, bardziej energooszczędny model.

Dlaczego? Skoro działa, to po co mam wydawać pieniądze i przyczyniać się do dalszego zubożenia zasobów naszej planety? Korzyści z użytkowania bardziej energooszczędnego sprzętu raczej nie zrekompensują środowisku strat związanych z wyprodukowaniem nowego urządzenia. Warto się nad tym zastanowić, gdy będziemy chcieli wymienić coś na lepszy model.

energooszczędność stary odkurzacz
Jeśli macie taki stary odkurzacz, to lepiej oddajcie go do muzeum i kupcie nowy 😉 / Źródło: Alf van Beem (Own work) [CC0], via Wikimedia Commons
Ale jeśli już musicie w najbliższym czasie kupić jakiś nowy sprzęt domowy lub przepaliły się Wam żarówki, to oczywiście uważnie studiujcie etykiety energetyczne. To co, obiecujecie brać energooszczędność pod uwagę podczas zakupów? 

 

Źródła: CoolProducts, Komisja Europejska, Which?