Globalne ocieplenie zaczęło się już 200 lat temu

Do tej pory uważano, że wpływ ludzkości na globalne ocieplenie zaczął się mniej więcej w drugiej połowie XIX wieku. Jednak najnowsze wyniki badań wskazują na to, że zaczęliśmy zmieniać ziemski klimat już w okolicach 1830 roku.

Właśnie takie wnioski płyną z opublikowanej w zeszły czwartek w Nature pracy zatytułowanej „Early onset of industrial-era warming across the oceans and continents”. Zespół pod przewodnictwem prof. Abram z Australian National University zbadał skamieniałe koralowce i inne morskie żyjątka wydobyte z dna morskiego, a także stare drzewa oraz osady i powietrze uwięzione w antarktycznym lodzie. Dzięki temu naukowcy mogli określić temperaturę powierzchni mórz tropikalnych aż do roku 1500.

globalne ocieplenie pobieranie probek koralowcow
Pobieranie próbek koralowców do badań nad globalnym ociepleniem / Źródło: Australian National University; Foto: Eric Matson

Po dodaniu wyników pomiarów temperatur z późniejszych lat wyłania się obraz (a konkretnie kilka wykresów), który zmienia nieco nasze postrzeganie na to kiedy właściwie zaczęło się globalne ocieplenie spowodowane przez człowieka.

Do tej pory rezultaty pomiarów temperatury wskazywały na podnoszenie się temperatury oceanów mniej więcej od roku 1950. Warto przy tym wspomnieć, że aż 93% ciepła z globalnego ocieplenia kumuluje się w oceanach. Tylko 3% wpływa na topnienie lodów i tyle samo na podgrzanie powierzchni kontynentów. Atmosfera sama w sobie dostaje tylko 1% ciepła.

globalne ocieplenie Abram-et-al-2016
Rekonstrukcja temperatur od 1500 r. dla poszczególnych regionów. Czarne pionowe kreski oznaczają początek globalnego ocieplenia związanego z działalnością człowieka / Źródło: Abram et al., (2016)

Najnowsze wyniki badań korzystające z dodatkowych źródeł danych pokazują, że proces ten zaczął się ponad 120 lat wcześniej, czyli już w latach 30-tych XIX wieku. Również Arktyka zaczęła się ocieplać w podobnym czasie, natomiast południowa półkula dopiero pod koniec XIX stulecia. Temperatury w Europie, Azji i Ameryce Północnej zaczęły rosnąć tuż na początku drugiej połowy XIX wieku.

Co ciekawe wyniki wskazują na to, że w skali całego kontynentu Antarktyda praktycznie nic sobie nie robi z tego, że ludzie emitują coraz więcej gazów cieplarnianych. Najlepiej zmiany zachodzące w naszym klimacie będzie widać na tej animacji dołączonej do wyników badań.

Globalne ocieplenie – co to właściwie znaczy?

No właśnie, co właściwie znaczy globalne ocieplenie? Według Wikipedii jest to obserwowane od połowy XX wieku podwyższenie średniej temperatury atmosfery przy powierzchni ziemi i oceanów, jednoczesne ochłodzenie stratosfery oraz przewidywane ocieplenie w przyszłości wynikające z zaburzenia równowagi radiacyjnej Ziemi. Po tej definicji widać, że na Wikipedii nikt jeszcze nie zapoznał się z omawianą w tym wpisie pracą badawczą.

Całe szczęście portal Nauka o klimacie wyjaśnia nieco prościej i nieco szerzej (i według nas zdecydowanie lepiej), że globalne ocieplenie dotyczy długookresowego trendu wzrostu średniej temperatury powierzchni Ziemi. Należałoby jeszcze tylko dodać, że zgodnie z analizami IPCC to właśnie człowiek odpowiada za to zjawisko.

Globalne ocieplenie a stężenie gazów cieplarnianych

Podczas badań pani prof. Abram postanowiła również sprawdzić jak nowe wyniki temperatur zachowają się po zastosowaniu ich w modelach klimatycznych używanych przez zespół z IPCC.

Do początku XIX wieku Ziemia tak naprawdę była chłodzona poprzez liczne erupcje wulkaniczne. Jeden z największych wybuchów z tego okresu wydarzył się w 1815 roku i dotyczył indonezyjskiego wulkanu Tombora. Jego erupcja spowodowała w kolejnym roku anomalie klimatyczne objawiające się tzw. brakiem lata.

globalne ocieplenie prof.Nerilie Abram Credit, Stuart Hay ANU
Prof. Nerilie Abram w swoim laboratorium / Źródło: Australian National University; Foto: Stuart Hay

Jednakże naukowcy przy okazji najnowszych badań odkryli, że pewne ocieplenie klimatu było naturalną odpowiedzą Ziemi na wulkaniczne ochłodzenia. Jeśli w modelu nie uwzględni się w nich rosnącego stężenia gazów cieplarnianych, to tak naprawdę nie da się zaobserwować rosnących temperatur aż do XX stulecia.

Tylko w przypadku, gdy bierzemy pod uwagę gazy cieplarniane, czyli również te wyemitowane w trakcie działalności człowieka, pojawia się znany trend odpowiadający innym wynikom badań korzystających w znacznej części z tych samych danych. W konsekwencji jako początek globalnego trendu we wzroście temperatury widnieje rok 1830.

Globalne ocieplenie nie zwalnia

Dzięki badaniom zespołu naukowców pod przewodnictwem prof. Abram wiemy już, że klimat jest bardziej wrażliwy na zmiany niż nam się wcześniej wydawało. Nawet niewielki wzrost emisji gazów cieplarnianych związany z rozpędzającą się rewolucją przemysłową spowodował podnoszenie się temperatur. Powoli, ale konsekwentnie rosły już od blisko 200 lat. Nie powinno nas zatem absolutnie dziwić to, że tak szybko podgrzewamy naszą planetę biorąc pod uwagę dzisiejszy poziom emisji.

globalne ocieplenie anomalie temperatur
Globalne ocieplenie nie zwalnia, czyli czeka nas kolejny rekordowo ciepły rok / Źródło: Climate Central

Skutki zmian klimatycznych co jakiś czas pojawiają się w mediach. Ostatnio najczęściej przy okazji informowaniu o pobiciu przez kolejny miesiąc rekordów wzrostu odchylenia od średniej temperatury wieloletniej (czerwiec był czternastym z rzędy rekordowym miesiącem, a ten rok ma 99% szans na to, żeby pobić rekord z 2015 roku).

Czy jest szansa na to, żeby ten globalny trend spowolnić albo nawet odwrócić? Teoretycznie jest to możliwe, bo przecież właśnie do tego zobowiązali się przywódcy państw podpisując Porozumienie z Paryża. Mam też do dyspozycji różnego rodzaju nowoczesne technologie wykorzystujące nie tylko odnawialne źródła energii. Pytanie tylko, czy będziemy potrafili się zmobilizować do działania i czy klimat zechce się zmienić tak, jak tego byśmy oczekiwali.
Źródła: Climate Change Institute ANU, Early onset of industrial-era warming across the oceans and continents

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz