Muzeum Jutra w Rio de Janeiro to nasz wyrzut sumienia

W Rio de Janeiro otwarto Muzeum Jutra, które nie jest typowym muzeum, ale to nie szkodzi. Nowy budynek, choć wzbudza w nas pewien dyskomfort spowodowany tym, że w ogóle jesteśmy, zniewala architekturą, oczyszcza swoje otoczenie i w ogóle jest cudowny.

Muzeum Jutra (Museu do Amanhã) mieści się w jak dotąd zaniedbywanej dzielnicy Rio de Janeiro. Jeszcze do niedawna był tam syf, brud, zaraza i przestępczość, ale od dwóch lat jest Muzeum Sztuki, nowe budynki biurowe i mieszkalne, biurowiec Trump Tower (może niedługo zmieni nazwę na President Trump Tower?) i właśnie Muzeum Jutra.

Muzeum Jutra kosztowało niecałe 60 milionów dolarów i zbudowane jest na molo, a właściwie na płytkim zbiorniku wodnym. Budynek usytuowany prostopadle względem linii brzegowej zdaje się z podniesioną przyłbicą wychodzić w wodę. W ogóle to życiodajny płyn jest ważny w Muzeum Jutra – woda z zatoki wykorzystywana jest do chłodzenia budynku. Przy okazji jest też filtrowana i wypuszczana ponownie w świat, więc wygląda na to, że Museu do Amanhã oczyszcza swoje środowisko. To miłe i bardzo ekologiczne.

Muzeum Jutra Rio de Janeiro

Podobnie zresztą jak fakt, że budynek zużywa o 40% mniej energii niż zwykłe budynki (w tym 9% energii pobiera ze słońca). Całość jest ekologicznie odpowiedzialna i utrzymana w duchu zrównoważonego rozwoju, co cieszy nasze dusze, ale jest też architektonicznie zjawiskowa, coś jak modernistyczne budynki Oscara Niemeyera z lat 60, co też nas bardzo inspiruje. Nic nie poradzimy, że lubimy taką architekturę.

Nic też nie poradzimy na to, że Muzeum Jutra zdaje się zaprzeczać rozsądkowi. No bo niby jak to muzeum jutra? W muzeach zamknięte jest w gablotach wczoraj, przedwczoraj, a nawet zeszły miesiąc, a nie jutro! No jak to?!

Muzeum Jutra Rio de Janeiro

Muzeum Jutra najpierw pokazuje wczoraj, czyli 8-minutowy film przedstawiający prawie 14 miliardów lat istnienia naszego wszechświata. To dobrze, by wiedzieć, skąd to się wszystko wzięło i jak doszło do tego, że jesteśmy. Kolejna część ekspozycji, która jest w pełni zdigitalizowana i bardzo high-techowa, to mix informacji pokazujący, jak połączone są środowisko naturalne, zwierzęta, ludzie, nasze DNA, nasz układ nerwowy, relacje międzyludzkie i kultura. Wszystko to przedstawione jest na 1200 zdjęciach podzielonych na kategorie (m.in. modlitwa, sensacja, związki człowiek-środowisko czy życie rodzinne). Muzeum Jutra zdaje się zatem pokazywać, skąd się wzięliśmy i gdzie teraz jesteśmy, ale nie tylko.

Kolejny element ekspozycji to gigantyczne, 10-metrowe ekrany (wyglądają niczym Stonehenge z XXI wieku) bezwzględnie pokazujące, jak niszczący dla ziemi jest antropocen (choć jeszcze nikt oficjalnie tej nazwy nie uznał, to my przyjmujemy ją za obowiązującą) i jak bardzo człowiek zmienia środowisko naturalne. Na ekranach widzimy kopcące kominy elektrowni, niemoralnie zakorkowane ulice, walające się wszędzie śmieci, szokujące katastrofy ekologiczne oraz wciąż rosnące liczby pokazujące zabite zwierzęta, uśmiercone zmianami klimatu gatunki, emisję szkodliwych gazów i niepowstrzymane zapotrzebowanie na energię. Są też liczby, które maleją – na przykład powierzchnia powłoki ozonowej czy powierzchnia lodowców na biegunach. I co, odczuwacie pewien dyskomfort? Głupio wam? Nam się robi nieswojo, swędzi nas duchowo to i tamto…

Muzeum Jutra Rio de Janeiro

Muzeum Jutra pokazuje również, jak będzie wyglądała nasza przyszłość za około 50 lat. Nie ma jednak statków kosmicznych, osobistych robotów i lepszych telefonów bez przycisków. Nie ma żadnych przedmiotów, bo zamiast tego są idee i pomysły, jak być powinno, co możemy zrobić i jak żyć, by środowisku nieco ulżyć naszą obecnością. By żyło się lepiej tu i teraz, na Ziemi, na jedynej planecie, jaką mamy.

Muzeum Jutra pokazuje na przykład pomysły na nowe źródła energii (fuzja nuklearna), sztuczną inteligencję i geoinżynierię. Muzeum Jutra ma nas chwycić za gardło i pokazać, że nabroiliśmy, ale stawia też sobie za cel nakierowanie naszych działań i myśli, by żyło nam się lepiej. Ale że co, że nie mamy wpływu na nic, bo tacy malutcy jesteśmy?

Muzeum Jutra Rio de Janeiro

Czy wiecie, że ludzie zmienili ekosystem i środowisko przez ostatnie 60 lat bardziej, niż przez całą historię ludzkości? My, ludzie myślący, mamy te nasze rozumy i mamy moc. Muzeum Jutra przypomina nam, że możemy ją lepiej wykorzystać. Niech to Muzeum będzie zatem przebudzeniem naszej mocy. Dobrej strony mocy.

Muzeum Jutra – ta nazwa przypomina nam film „Tomorrowland”, który też mówi o tym, jak niegrzeczny jest człowiek dla swojego otoczenia i że to się może źle dla nas skończyć. I nawet George Clooney w roli głównej nie bardzo może temu zaradzić.

Muzeum Jutra Rio de Janeiro

Źródła: Museu do Amanhã , The Guardian

The form you have selected does not exist.