Zmiany klimatyczne to nie tylko huragany

Zmiany klimatyczne postępują, a supersilne huragany w Ameryce Północnej to ostatnie, najbardziej widoczne oznaki podgrzewania się naszej planety. Ale, niestety, nie jedyne…

Nie tylko my tak myślimy. O tym, że klimat się zmienia opowiada Marcin Dorociński wraz ze specjalistami w najnowszym odcinku z serii „Punkt Krytyczny”.

97% naukowców zajmujących się badaniem ziemskiego klimatu przyznaje, że zmiany klimatyczne są spowodowane aktywnością człowieka, a dokładniej emisjami gazów cieplarnianych na niespotykaną skalę. Ostatnio na przykład ponad 15 tysięcy naukowców różnych dziedzin wydało oficjalne ostrzeżenie, w którym mowa o zmianach klimatu. Co ciekawe, już ponad 120 lat temu pewien zdobywca nagrody Nobla – Svante Arrhenius – przewidział, że spalanie paliw kopalnych doprowadzi do globalnego ocieplenia. Co by nie mówić, miał rację!

Stężenie CO2 wciąż rośnie

Musicie zdać sobie sprawę, że obecny poziom stężenia dwutlenku węgla w atmosferze jest najwyższy od 650 tysięcy lat. Przez setki tysięcy lat stężenie utrzymywało się w granicach 180-280 ppm. Ale od czasu, gdy człowiek wkroczył na drogę (wręcz autostradę) rewolucji przemysłowej około 1750 roku, wartość ta wzrosła o ponad 45%. W zeszłym roku pisaliśmy, że stężenie przekroczyło 400 ppm. Najnowsze wyniki pokazują, że średnia koncentracja CO2 w atmosferze w 2016 roku wyniosła 403,3 ppm. Co więcej, ostatni roczny wzrost stężenia o 3,3 ppm był rekordowy!

zmiany klimatyczne gazy cieplarniane
Zmiany klimatyczne są skutkiem wzrastającego stężenia gazów cieplarnianych / Źródło: WMO

Rosną też stężenia innych gazów cieplarnianych. Zawartość metanu w atmosferze jest większa o 157% w porównaniu do czasów przedindustrialnych. Obecnie wynosi ona 1853 ppb (ang. parts per billion). Stężenie podtlenku azotu również wzrosło, choć tylko o 22%, do wartości 328,9 ppb.

Jeśli nie ograniczymy emisji gazów cieplarnianych do ziemskiej atmosfery, np. poprzez usuwanie CO2 z powietrza, będziemy musieli nastawić się na gorącą przyszłość. Porozumienie Paryskie zakłada, że zrobimy wszystko, żeby zatrzymać globalny wzrost średniej temperatury globu poniżej 2°C. A jeśli nam się nie uda, to co nas czeka?

Kolejne rekordy ciepła przed nami

Szesnaście najcieplejszych lat w 136-letniej historii pomiarów miało miejsce od 2001 roku. Zeszły rok zdobył tytuł najcieplejszego roku w historii pomiarów. Według naukowców rok 2017 rekordu nie pobije, ale za to będzie na drugim miejscu pod tym względem. Niezależnie od tego, faktem jest, że od połowy ubiegłego stulecia średnia temperatura naszej planety wzrosła o około 1°C.

zmiany klimatyczne wzrost temperatury
Tak wyglądała temperatura na Ziemi na przestrzeni tysięcy lat / Źródło: kadr z filmu „Punkt krytyczny”

Nawet w Polsce można zaobserwować, że w ostatnich latach robi się cieplej. Wystarczy spojrzeć na dane z IMiGW. Od 2011 roku średnioroczne temperatury zawsze były wyższe niż średnia wieloletnia. W niektórych częściach naszego kraju anomalie temperaturowe dochodzą nawet do 2°C. Czy ten trend się utrzyma? Najprawdopodobniej tak, skoro cały świat się ogrzewa.

zmiany klimatyczne temperatury polska 2011-2016
Zmiany klimatyczne zachodzą także w Polsce / Źródło: IMiGW

Przewidywania są takie, że wraz z rosnącym stężeniem gazów cieplarnianych globalna temperatura będzie nadal wzrastać. W najgorętszym scenariuszu, jeśli nic nie zrobimy, żeby drastycznie zmniejszyć antropogeniczne emisje, na koniec przyszłego stulecia może być cieplej aż o 8°C. A to nie będzie jedyny problem dla przyszłych pokoleń…

Czy czeka nas “Wodny świat”?

Gdy w 1995 roku Kevin Costner mierzył się z życiem w świecie po stopnieniu lodowców, wydawało się, że to tylko science-fiction. Gdyby do tego doszło, aż tak bardzo poziom wody by się nie podniósł, w końcu to Hollywood! Jednak w ciągu ostatnich 50 lat oceany pochłonęły ponad 90% nadmiaru ciepła związanego z globalnym ociepleniem i dlatego też się ogrzewają. Cieplejsze oceany oznaczają wyższy poziom wody i roztapiające się lądolody (Arktyka traci około 13% powierzchni lodu rocznie).

zmiany klimatyczne poziom morza arktyka lod
Lód topnieje, a poziom morza rośnie, czyli zmiany klimatyczne w pełnej krasie / Źródło: NASA

Wzrastająca temperatura wody powoduje, że zwiększa ona swoją objętość (ot, prawo rozszerzalności cieplnej). Wprawdzie średnioroczna wartość wzrostu poziomu morza wynosząca 3,4 mm nie robi wrażenia, ale patrząc na symulacje uwzględniające spalenie wszystkich dostępnych paliw kopalnych i zniknięcie wszystkich lodowców, wyższy o 65 metrów poziom morza przeraża. Ba, nawet kilka metrów więcej robi różnicę!

Jakby nie patrzeć, rosnący poziom wód to zagrożenie dla milionów ludzi. Analizy ryzyka mówią, że przy utrzymaniu wzrostu globalnej temperatury w granicach 2°C, los 130 milionów ludzi będzie bardzo niepewny. Ale jeśli temperatura wzrośnie bardziej (a zanosi się raczej na +3°C), to wyższy poziom wody może zagrozić nawet 760 milionom mieszkańców terenów przybrzeżnych (m.in. Miami, Shanghaiowi, Nowemu Jorkowi czy Hong Kongowi). Niestety, zmiany klimatyczne na tym się jednak nie kończą…

Zmiany klimatyczne oznaczają więcej ekstremalnych zjawisk pogodowych

W ostatnich latach świat patrzył na Karaiby i wschodnie wybrzeże USA, które zostały silnie doświadczone przez huragany. Wysokie fale, ogromna ilość deszczu i wiatr o prędkości dochodzącej momentami do 300 km/h spowodowały miliardowe zniszczenia. Obecnie nad Morzem Śródziemnym uformował się tzw. medicane (nazwa powstała od Mediterranean tropical-like cyclone) powodujący ogromne fale oraz powodzie w Grecji i Włoszech. Niestety, postępujące zmiany klimatyczne będą powodowały, że takich zjawisk będzie więcej.

skutki zmian klimatu nasa
Takie obrazy ładnie wyglądają tylko z kosmosu / Źródło: Unsplash; Foto: NASA

Możemy się spodziewać również coraz większych i dłuższych fal upałów. Jak podaje portal Nauka o klimacie, każdy wzrost średniej temperatury o 1°C będzie oznaczał wzrost liczby dni z upałami. W strefach tropikalnych będzie to oznaczać nawet 30 upalnych dni więcej w ciągu roku, a w Europie może być ich więcej o 10-15 dni.

Z kolei susze już nawiedzają Kalifornię, Wschodnią Afrykę, Brazylię czy Syrię (naukowcy są zgodni, że ostatnia wojna w Syrii wybuchła przez zmiany klimatu – susza zaostrzyła konflikty społeczne, wywołała głód i później było już tylko gorzej). Szacuje się, że nawet 12% globu doświadcza ekstremalnych susz. Przewiduje się również, że będzie też więcej powodzi.

zmiany klimatyczne temperatury miasta
Nas raczej nie cieszą takie przewidywania… / Źródło: Green Projects Facebook

Najprawdopodobniej postępujące zmiany klimatyczne ograniczą również ilość zimnych dni i nocy (opadów śniegu też), za to częstotliwość, intensywność, obszar występowania i czas trwania ekstremalnych zjawisk pogodowych się zwiększy. Według analiz Carbon Brief bardzo prawdopodobne jest, że 63% ekstremalnych zjawisk typu susze, upały czy powodzie w ostatnich latach było spowodowanych przez globalne ocieplenie. Czy można mieć więc nadzieję, że klimatyczna przyszłość będzie dla nas znośna?

Jeszcze nie jest za późno

To prawda! Ale czasu zostało nam niewiele. Specjaliści twierdzą, że jeśli od 2020 roku globalne emisje gazów cieplarnianych zaczną spadać (ostatnio się ustabilizowały, choć w 2017 przewiduje się lekki wzrost) w takim stopniu, by w połowie stulecia spaść do zera, to wciąż mamy szanse na spełnienie założeń Porozumienia Klimatycznego.

Łatwo nie będzie, ale przecież mamy już cały arsenał technologii, które mogą nam w tym pomóc. To przede wszystkim energetyka odnawialna (np. energia ze słońca i z wiatru) wspierana przez efektywność energetyczną. Pomocne będzie zwiększanie lesistości naszej planety, choć i tak trzeba będzie pewnie uciec się do geoinżynierii. Nawet my sami możemy ograniczać emisje żyjąc bardziej ekologicznie, przy okazji oszczędzając energię.

zmiany klimatyczne graffiti banksy
Globalne ocieplenie i zmiany klimatyczne to nie kwestia wiary / Źródło: Odyssey

Globalne ocieplenie stało się już mitem w sensie antropologicznym. Co to znaczy? W naukach społecznych mit oznacza wierzenie porządkujące świat i opowiadające o miejscu w nim człowieka. Zadaniem mitów jest dostarczanie wzorców właściwego życia, czyli odpowiedzi na pytanie, jak zachować się w danej sytuacji. W tym celu mity często przybierają formę opowieści, albo widowisk czy rytuałów, a czasem przedstawień wizualnych (np. wykresów rosnącej temperatury albo stężenia CO2). I właśnie w takim znaczeniu ocieplenie klimatu jest mitem, a nie w mitem w sensie nieprawdy. No dobrze, ale co z tego?

Dzięki temu, że ocieplenie klimatu jest mitem (antropologicznym – pamietajcie!) ludzkość ma większą szansę na rozwiązanie tego problemu. Widząc postępujące zmiany klimatyczne widzimy też większy sens w wysiłkach, które mają prowadzić do tego, żeby przyszłe pokolenia mogły znośnie żyć na naszej planecie. A Wy też tak to postrzegacie?

 

Źródła: NASA, WMO, NOAA, U.S. Global Change Research ProgramNauka o klimacie, Severe Weather Europa, CityLab, CarbonBrief, Nature

 

Wpis powstał przy współpracy z WWF Polska. Więcej informacji na stronie Energia odNowa.