Jak zielone są twoje finanse? Czas to sprawdzić!

Skoro jesteś na moim blogu, to oznacza, że interesujesz się szeroko pojętą ekologią. Może jeździsz na rowerze zamiast korzystać z auta. Pewnie segregujesz odpady i ograniczasz plastik. Może nawet masz na dachu panele słoneczne. Ale czy wiesz jak „zielone” są twoje finanse? Czy twój bank lub ubezpieczyciel nadal wspiera paliwa kopalne? Warto to sprawdzić!

Dlaczego zająłem się tym tematem? Bo pieniądz rządzi światem! Oczywiście jest to prawda, ale do udziału w kampanii #INVESTGREEN organizowanej przez Komisję Europejską przekonała mnie także ważna tematyka. No i ładna muzyczka w tym filmiku.

A dlaczego Komisja Europejska zabrała się za taką kampanię? Bo jest w pełni świadoma wpływu, jaki ma sektor finansowy w przyczynianiu się do zmian klimatu. Dziwi cię to powiązanie? A jak myślisz skąd właściciele elektrowni spalających paliwa kopalne albo firmy inwestujące w kopalnie węgla czy nowe platformy wiertnicze mają pieniądze?

Ile pieniędzy idzie na paliwa kopalne?

Od 2016 roku, czyli od czasu, gdy Porozumienie klimatyczne weszło w życie banki z całego świata przeznaczyły na finansowanie sektora paliw kopalnych 2,7 bilionów dolarów (sic!). Żeby nieco lepiej oddać skalę, to w zapisie cyfrowym ta kwota wygląda tak:

2 700 000 000 000 $

Jeśli dobrze liczę, to taka suma pieniędzy starczyłaby na około 20 rocznych budżetów Polski. Auć!

zielone-finanse-banki-paliwa-kopalne-porozumienie-klimatyczne
Wzrost finansowania przez banki sektora paliw kopalnych w latach 2016-2019 / Źródło: Raport „Banking on Climate Change 2020”

Ale nie tylko sama kwota powinna nas martwić. Jak widać na wykresie finansowanie przez banki paliw kopalnych rosło z każdym rokiem. Jeśli taki wzrost by się utrzymał, to mielibyśmy strumień pieniędzy na poziomie 1 biliona dolarów rocznie do 2030 roku!

Tak dłużej być nie może jeśli świat na poważnie ma się zabrać za ograniczanie emisji gazów cieplarnianych, budowanie OZE, zwiększanie areałów pochłaniających CO2 i tym samym osiągnięcie neutralności klimatycznej w perspektywie 30 lat. Dlatego właśnie…

Unia Europejska stawia na zielone finanse!

Konkretnie to Komisja Europejska pracowała od marca 2018 roku (i nadal pracuje) nad zestawem regulacji dotyczących finansowania zrównoważonego wzrostu.  W założeniu pozwolą one znacząco ograniczyć finansowanie najbardziej szkodliwych dla środowiska sektorów i instalacji emitujących znaczne ilości dwutlenku węgla.

cele redukcyjne komisja europejska
Budynek Komisji Europejskiej w Brukseli / Źródło: zasoby własne

Wśród tych regulacji znajdziemy między innymi opublikowane w czerwcu 2020 r.  bardzo ważne Rozporządzenie w sprawie ustanowienia ram ułatwiających zrównoważone inwestycje, czyli tzw. taksonomię. Określa ona m.in. cele środowiskowe i kryteria względem których oceniane będą wszelkie przedsięwzięcia.

Taksonomia wraz z aktami wykonawczymi (niektóre załączniki mają ponad 250 stron!) nakłada również obowiązek raportowania w jaki sposób i w jakim stopniu działalność przedsiębiorstwa jest związana z działalnością gospodarczą, która kwalifikuje się jako zrównoważona środowiskowo.

Brzmi to dość skomplikowanie i w sumie takie jest, bo oprócz taksonomii w skład pakietu regulacji zwanego Zielonym Ładem (ang. Green Deal) wchodzą też wytyczne dotyczące innych branż  (więcej dowiesz się na stronie Komisji Europejskiej). Jednak zaraz zobaczysz, że nie trzeba wcale czytać od razu wszystkich unijnych regulacji, żeby ocenić w jakim stopniu twoje pieniądze finansują zmiany klimatyczne. Powinny wystarczyć moje 3 sposoby.

Sprawdzam swoje finanse! Ale jak?

Internetowe szpiegostwo jest czasochłonne i męczące, zwłaszcza jeśli się nie jest biegłym w kwestiach finansowych zawiłości. Ale od czego są ludzie dobrej woli, którzy przeczesują internet, sprawdzają cyferki i pytają o trudne sprawy. Dzięki ich pracy można sprawdzić jak różne instytucje są zaangażowane w finansowanie sektora paliw kopalnych. Proponuję zatem skorzystać z tych kilku narzędzi, które powinny ułatwić sprawę.

1. Skorzystaj z narzędzi oceny sektora finansowego

Coal Policy Tool ocenia instytucje finansowe od 0 do 10 pod względem zakazu finansowania projektów „węglowych” (elektrowni, kopalni), ograniczania (czy wręcz zakazu) finansowania firm z sektora paliw kopalnych oraz wewnętrznej polityki dotyczącej odchodzenia od finansowania. Im więcej punktów, tym bardziej proklimatyczna jest dana instytucja. Te najbardziej wiarygodne, z najbardziej ambitnymi strategiami, dostają nawet specjalną złotą gwiazdkę. Polska jest reprezentowana przez 4 największe podmioty sektora finansowego: banki PKO, mBank i Pekao oraz ubezpieczyciela PZU. Ale na liście znajdziecie też banki zagraniczne działające w naszym kraju, więc łatwo można porównać, które z nich oferują bardziej zielone finanse.

zielone-finanse-banki-coal-policy-tool
Coal Policy Tool pozwala na filtrowanie wyników np. po konkretnym kraju albo typie instytucji / Źródło: coalpolicytool.org

Drugim narzędziem oceniającym banki jest zestawienie Banks on Climate Change opracowane przez Rainforest Alliance Network. Pokazuje ono ile pieniędzy na przestrzeni ostatnich lat banki przekazały do sektora paliw kopalnych. Wyniki mogą przerazić, bo są to kwoty astronomiczne. Przykładowo bank, w którym mam swoje konto, czyli BNP Paribas, tylko w 2019 roku przeznaczył na finansowanie najbardziej emisyjnej branży ponad 30 miliardów dolarów. Ciekawe czy na liście jest także twój bank.

zielone-finanse-banki-zestawienie-RAN
Tak wygląda zestawienie finansowania sektora paliw kopalnych przez banki w latach 2016-2019 / Źródło: RAN Banks on Climate Change

Innym narzędziem, z którego możesz skorzystać jest Bank Track. Tam też znajdziesz szczegółowe oceny banków pod względem różnych kryteriów. Ciekawe są tzw. „doggy deals”. Są to projekty lub przedsiębiorstwa uznane za szkodliwe dla środowiska lub społeczeństwa, które były lub nadal są finansowane przez banki.

W podobny sposób możesz sprawdzić także firmy z sektora ubezpieczeń. Służy do tego zestawienie Insurance Scorecard. Są w nim najwięksi światowi gracze, który oferują swoje usługi także w Polsce. Mimo iż na liście nie figuruje nasz największy krajowy ubezpieczyciel, czyli PZU, to warto wiedzieć, że jest on powiązany bezpośrednio z brytyjskim Lloyd’sem. A ten wypada dość kiepsko w tym rankingu. Pouczająca lektura.

2. Sprawdź raport roczny ESG

Jeśli zapoznanie się z punktacją i rankingami nam nie wystarcza, to warto sięgnąć do raportów ESG różnych instytucji finansowych. Prawo UE (a zatem także polskie) wymaga od dużych przedsiębiorstw, takich jak np. banki, ujawniania pewnych informacji niezwiązanych bezpośrednio z działalnością operacyjną. Pomaga to inwestorom, konsumentom, decydentom i innym zainteresowanym stronom w ocenie wyników pozafinansowych dużych przedsiębiorstw i zachęca te przedsiębiorstwa do opracowania odpowiedzialnego podejścia do biznesu.

Co to są te informacje i wyniki pozafinansowe? Chodzi o przedstawienie sposobu działania i zarządzania w obszarach społecznym i środowiskowym. Takie dane znajdują się właśnie w raportach ESG. Pod tym skrótem kryją się angielskie zwroty jak Environment (E), Social (S) oraz Governance (G). Tłumacząc to na polski będzie to odpowiednio środowisko, sprawy społeczne i pracownicze oraz ład zarządczy.

zielone-finanse-raport-esg-mbank-screen
Fragment raportu rocznego ESG mBanku / Źródło: mBank

Oprócz ładnych obrazków (jak powyżej) w raportach ESG można znaleźć informacje na temat podejścia banku do finansowania energetyki węglowej, kopalni czy wydobycia ropy i gazu. Powinny też być informacje wskazujące na produkty bankowe wspierające dekarbonizację i rozwój OZE. Jak się dobrze poszuka, to znajdzie się dane dotyczące śladu węglowego działalności bankowej.

Gdzie szukać raportów ESG? Najprościej na stronie internetowej konkretnej instytucji. Ja idę czasem na łatwiznę i korzystam z zestawienia tworzonego przez Forum Odpowiedzialnego Biznesu na potrzeby ich corocznego konkursu.

3. Napisz do swojego banku lub ubezpieczyciela

Może się tak zdarzyć, że twojego banku lub ubezpieczyciela nie ma na liście w narzędziach, które podałem powyżej. Czasem też trudno znaleźć potrzebne informacji na stronach internetowych lub raportach ESG. W takim przypadku warto po prostu wysłać maila. Poniżej przygotowałem propozycję treści takiego maila, więc nie krępuj się i śmiało korzystaj.

Szanowni Państwo,
jako obywatel/ka zatroskany losem naszej planety mierzącej się z kryzysem klimatycznym a jednocześnie Wasz klient, chciałbym/chciałabym się dowiedzieć jak  inwestowane są moje pieniądze. Proszę o udzielenie mi odpowiedzi na następujące pytania:

  1. Jaki procent pieniędzy jest przeznaczany na finansowanie sektora paliw kopalnych i przemysłu wydobywczego?
  2. Czy [nazwa instytucji] wdrożył lub ma zamiar wdrożyć odpowiednią politykę ograniczającą finansowanie inwestycji i przedsiębiorstw odpowiedzialnych za kryzys klimatyczny?

Trzeba jednak mieć na uwadze to, że banki mogą próbować nas „spławić” swoimi okrągłymi zdaniami. Dlatego trzeba zawsze zastanowić się dwa razy zanim uwierzymy w to, co płynie z pięknego PR-owego komunikatu. Pisałem na początku roku o tym, jak firmy nabierają nas na ekologię. Warto jednak być dociekliwym, tak jak pewien akcjonariusz PKO BP, który wyciągnął całkiem sporo ciekawych informacji na temat działalności największego banku w Polsce.

Czy sektor finansowy się zmienia?

Pocieszające jest to, że coraz więcej instytucji finansowych dostrzega problem związany z globalnym ociepleniem. Choć może raczej ryzyko, że im się biznes nie zepnie finansowo. Tak czy siak banki i ubezpieczyciele zmieniają swoje strategie na bardziej „zielone” i odchodzą szybciej lub wolniej od zaangażowania w branżę paliw kopalnych.

zielone-finanse-inwestycje-kredyty-paliwa-kopalne
Powiązania finansowe z europejskimi przedsiębiorstwami węglowymi na podstawie danych za okres od listopada 2018 do lutego 2020 / Źródło: Raport „Fool’s Gold”

W grudniu 2018 r., podczas konferencji klimatycznej COP24 w Katowicach, banki takie jak ING, BBVA, Société Générale, Standard Chartered i BNP Paribas ogłosiły, że zrewidują swoje portfolio kredytowe zgodne z celami Porozumienia klimatycznego. Ostatnio Santander pochwalił się, że podpisał pierwszą w Polsce umowę kredytową opartą na wskaźnikach ESG. Jak podaje komunikat prasowy „wysokość marży kredytowej będzie uzależniona od wyników firmy osiągniętych w trzech obszarach zrównoważonego rozwoju”. Brzmi całkiem sensownie, aczkolwiek kredytobiorcą jest Energa, czyli spółka, która utopiła grubo ponad 800 mln złotych na Elektrownię Ostrołęka C.

Amerykańscy giganci nie chcą być gorsi. JP Morgan i Goldman Sachs również stopniowo wycofują się z np. z finansowania wierceń i poszukiwań ropy naftowej w Arktyce. Także BlackRock – największy na świecie fundusz zarządzający – zapowiedział odwrót od finansowania węgla. Pytanie czy tempo i skala tych zielonych deklaracji wystarczy, żeby spowolnić wzrost stężenia CO2 w atmosferze (które przekroczyło jakiś czas temu poziom 400 ppm). I czy faktycznie te deklaracje zostaną spełnione.

Co mogę zrobić?

Myślę, że po przeczytaniu tego wpisu orientujesz się nieco bardziej w temacie skomplikowanej sieci finansowych powiązań wpływających na ziemski klimat. Tak, wiem, można się tym nieco załamać. Ale przynajmniej wiesz już jak sprawdzić bank, w którym trzymasz pieniądze, albo ubezpieczyciela twojego mieszkania czy auta.

zielone-finanse-jak-zielony-jest-bank
Ranking zielonych banków działających w Polsce (ale nie wszystkich) / Źródło: opracowanie własne na podstawie Coal Policy Tool

Może się okazać, że wybrałeś całkiem dobrze. A jeśli nie, to możesz zmienić bank, albo poszukać innego ubezpieczyciela czy funduszu. Takiego, któremu bardziej po drodze z ochroną klimatu. Decyzja w tym przypadku należy do ciebie. Bo regulacje bankowe i zarządzanie finansowaniem przejścia na gospodarkę niskoemisyjną pozostają w gestii Komisji Europejskiej.

Przekaż dalej wśród rodziny i znajomych ten artykuł oraz informacje o tym jak sprawdzić czy ich finanse są zielone. Niech inni też wiedzą!

 

Źródła: Banking on Climate Change Report 2020, Coal Policy Tool, Raport Zielone Finanse w Polsce, Insure Our Future Report 2020,  

Ten artykuł powstał w ramach kampanii #INVESTGREEN zorganizowanej przez Dyrekcję Generalną ds. Stabilności Finansowej, Usług Finansowych i Unii Rynków Kapitałowych (DG FISMA).

The form you have selected does not exist.